Choroba lokomocyjna u kota – co podać kotu do jedzenia w podróży?
Podróżowanie z czworonogiem jest dziś codziennością, bez której większość właścicieli nie wyobraża sobie wakacji. Coraz więcej hoteli i pensjonatów akceptuje obecność zwierząt, zapewniając im wygodną przestrzeń, a nawet niezbędne akcesoria. Co jednak w sytuacji, gdy nasz pupil stresuje się samą podróżą? Problemy z kotem podczas jazdy samochodem mogą objawiać się na różne sposoby. Mruczek może być markotny, osowiały, a nawet agresywny. Mogą pojawić się także objawy choroby lokomocyjnej u kota. Jak sobie radzić w takich sytuacjach? To musisz wiedzieć!
Jak rozpoznać objawy choroby lokomocyjnej u kota?
Oczywiście niezbędna będzie obserwacja, a także przeprowadzenie przed dłuższą trasą kilku testów. Być może zachowania, które błędnie odczytaliśmy jako chorobę lokomocyjną u kota, są tak naprawdę oznaką lęku i jedyne co naszemu pupilowi przyniesie ulgę, to właściwie przygotowane miejsce w samochodzie, w którym zwyczajnie poczuje się bezpieczny.
Pamiętajmy, że dla większości czworonogów, zmiana miejsca może powodować niemały stres. Kot w podróży doświadcza nowych zapachów i dźwięków, a jazda samochodem bądź innym środkiem komunikacji może dodatkowo powodować nieprzyjemne kołysanie. W skrajnych przypadkach podróżowanie z kotem może przywoływać u niego traumę, np. jeśli został on oddanych do schroniska, a poprzedni właściciele odwieźli go samochodem.
Jak postępować ze zwierzęciem cierpiącym w podróży z powodu choroby lokomocyjnej?
Na szczęście istnieje wiele sposobów, aby kot w podróży czuł się bezpiecznie. Przede wszystkim, by nie wystąpiła u niego choroba lokomocyjna, należy nie podawać mu żadnych pokarmów na 3 godziny przed jazdą samochodem. Kluczowy jest również odpowiedni transporter, zapewniający mruczkowi spokojny azyl wypełniony znajomymi zapachami.
Kot w podróży będzie potrzebował odpowiedniego transportera, dostosowanego do jego wielkości. Bezwzględnie należy również pamiętać, że nasz kociak przed podróżą musi zdążyć się do niego przyzwyczaić. Absolutnie nie można wkładać go do środka na siłę, gdyż w ten sposób przyczyniamy się do powstania negatywnych wspomnień z tym związanych. Aby zapewnić mu wygodę, konieczny będzie zakup miękkiego legowiska dla kota, które położymy na dnie transportera.
Jeśli mimo podjętych kroków, kociak dalej odczuwa silny stres, transporter można przykryć np. kocem, zacieniając miejsce. Oczywiście konieczne jest zadbanie o odpowiedni poziom wentylacji, tak aby nie wystąpiły objawy choroby lokomocyjna u kota. Warto również pamiętać, że podczas podróży, która trwa mniej niż 12 godzin lepiej nie podawać mu jedzenia, jednak bardzo ważne jest jego regularne nawadnianie.
Transport kota – przygotowanie kota do podróży
Jeśli tylko mamy taką możliwość, warto przygotować naszego pupila do podróży. Ponieważ choroba lokomocyjna u kota może być wywołana stresem, dobrą praktyką będzie przyzwyczajanie go do jazdy samochodem na krótszych dystansach. Takie ćwiczenia warto przeprowadzać regularnie pamiętajmy o odpowiednim transporterze dla naszego pupila. Poczucie bliskości może wpłynąć na niego uspokajająco, jednak w takich sytuacjach niezbędne będą akcesoria dla kota jak ulubiona zabawka, szelki i pas samochodowy, które zadbają o jego bezpieczeństwo. Stopniowo możemy również przyzwyczajać zwierzaka do samodzielnej jazdy w transporterze, towarzysząc mu na tylnym siedzeniu.
Jedzenie dla kota z chorobą lokomocyjną w czasie drogi
Ponieważ nie ma środków, które stricte eliminowałyby takie dolegliwości jak choroba lokomocyjna u kota, warto zminimalizować ryzyko wystąpienia u nich nudności i wymiotów np. poprzez zaprzestanie podawaniu pokarmu na 3 godziny przed jazdą. Podróż z kotem, która trwa krócej niż 12 godzin, również nie wymaga podawania pokarmu w trakcie jazdy. Należy jednak pamiętać by podawać zwierzakowi wodę. W przypadku, gdy jazda samochodem będzie trwała więcej niż 12 godzin, konieczne będzie zaplanowanie dłuższego postoju np. na noc, podczas którego karma dla kota będzie miała szansę zostać całkowicie strawiona.
Czy konieczna jest wizyta u lekarza weterynarii?
W przypadkach, gdy nasze zwierzątko reaguje bardzo źle na jazdę samochodem i żadna z powyższych praktyk nie pomaga, konieczna może okazać się wizyta u lekarza weterynarii. Jak wspominaliśmy, leków, które stricte hamowałyby objawy choroby lokomocyjnej nie ma, jednak lekarz może przepisać kotu np. środki przeciwwymiotne, które pozwolą zwiększyć jego komfort podczas jazdy. Pamiętaj jednak, żeby pod żadnym pozorem nie dobierać lekarstw na własną rękę!
Komfort, zdrowie i bezpieczeństwo Twojego pupila podczas podróży są najważniejsze. Właściwe przygotowanie kotka do drogi, zadbanie o wygodne legowisko i zapewniający azyl transporter mogą okazać się kluczowe, aby zminimalizować stres i wystąpienie choroby lokomocyjnej. Pamiętaj, że podanie zwierzakowi leków powinno być ostatecznością, dlatego lepiej zacząć od stopniowego oswajania pupila z samochodem i warunkami, jakie w nim panują.
